Pamiętacie historię rumuńskiej fabryki Nokii, która Finowie zamknęli, a następnie sprzedali? Okazuje się, że na tym zwolnienia w fińskiej firmie się nie skończą. W tym roku ma być kontynuowana restrukturyzacja przedsiębiorstwa, a to wiąże się ze zwolnieniami. I to masowymi zwolnieniami.
Nokia poważnie zmieniła w ubiegłym roku swą politykę i obecnie zmaga się z kryzysem okresu przejściowego. Analitycy twierdzą, że sytuacja jest zła, ale nie tragiczna, choć nie zmienia to faktu, że kolejni pracownicy europejskiego giganta będą się musieli pożegnać z pracą. Na początek planowane są zwolnienia w zakładach Nokii w Finlandii, na Węgrzech i w Meksyku. W celu zwiększenia swej konkurencyjności na rynku mobilnym, Finowie planują zmniejszyć zatrudnienie o 4 tys. pracowników.
Zarząd Nokii zapowiedział już kompleksowe wsparcie dla zwalnianych pracowników. Firma zamierza wspomóc te osoby w aspekcie finansowym, a także w kwestii poszukiwania nowej pracy. Warto także wspomnieć, iż Nokia planuje przenieść produkcję urządzeń mobilnych do krajów azjatyckich. Ma to przyspieszyć proces realizacji nowych słuchawek, dzięki czemu kolejne gadżety staną się bardziej konkurencyjne. Pożyjemy, zobaczymy…
Źródła: Nokia, Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.