Po wielu latach walki w sądzie odnośnie sporu pomiędzy Apple i Samsungiem nadszedł końcowy werdykt. Okazuje się, że wygrało Apple. Samsung musi więc zapłacić koncernowi z Cupertino gigantyczne odszkodowanie za naruszenie patentów!
Samsung vs. Apple – walka wreszcie dobiegła końca
Cała sprawa miała miejsce dokładnie od kwietnia 2011 roku. W 2012 roku pojawił się pierwszy wyrok, z którego wynikało, że Samsung niestety naruszył trzy patenty designerskie Apple i powinien zapłacić sumę miliarda dolarów odszkodowania. Koreańczycy jednak się odwołali i ostatecznie byli zmuszeni zapłacić „tylko” 339 milionów dolarów, ale… Samsung dalej się odwoływał i nie płacił. Sprawa nigdy nie została zakończona, aż do wczoraj.
Samsung musi zapłacić gigantyczne odszkodowanie
Po kilku latach walk w sądzie, cała sprawa zakończyła się wczorajszym popołudniem. Sąd zdecydował, że Samsung naruszył patenty firmy z Cupertino. Wobec tego, powinien zapłacić Apple łączną sumę 539 milionów dolarów zadośćuczynienia. Całość dotyczyła pięciu androidowych smartfonów, które sprzedawano pomiędzy 2010 a 2011 rokiem.
Dokładnie 533,316,606 dolarów Koreańczycy musieli zapłacić za pogwałcenie trzech patentów dotyczących wzornictwa, a pozostałe 5,325,050 dolarów – za naruszenie dwóch patentów użytkowych.
Co ciekawe jednak, CNET informuje, że podczas ostatniego procesu Koreańczycy mieli zgodzić się na zapłatę 5,3 milionów dolarów za naruszenie dwóch patentów użytkowych. Ich pozostałe kalkulacje wskazywały, że za naruszenie trzech patentów projektowych firma powinna zapłacić tylko 28 milionów dolarów. Koncern z Cupertino wyszedł z innego założenia i chciał aż 1,07 miliarda dolarów. Ława przysięgłych ustaliła na koniec wysokość odszkodowania jedynie w połowie tego, czego życzyło sobie Apple.
Apple jest zadowolone, ale Samsung ma własne wytłumaczenie
Po całym zajściu, obie firmy wydały stosowne oświadczenia. Oczywiście ze strony Apple była radość, ponieważ koncern od początku uważał, że Samsung po prostu skopiował ich rozwiązanie. Apple jest więc wdzięczne za podjęcie odpowiedniej decyzji przez sąd. A co na to Samsung? Cóż, firma nie może pogodzić się z przegraną – po raz kolejny. Nie do końca potrafi przyjąć i zaakceptować swoją porażkę, a szkoda bo właściwie miała na to szansę przez 8 lat. I chociaż wszyscy praktycznie wiedzieli, jak się zakończy cały proces to jednak najwyraźniej Samsung do końca liczył na inny finał sprawy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.