Do premiery Galaxy S10 od Samsunga jest jeszcze sporo czasu, natomiast od niedawna do sieci trafia sporo nowych informacji na temat tego urządzenia. Tym razem dowiedzieliśmy się, że Samsung planuje porzucenie jednego rozwiązania biometrycznego na rzecz innego.
Co już wiemy?
Z poprzednich przecieków dowiedzieliśmy się, że największy producent smartfonów na świecie skorzysta w Galaxy S10 z technologii przewodnictwa kostnego. Ta nowość pozwoli na usunięcie głośniczka do rozmów. W Galaxy S10 to ekran będzie pełnić jego funkcje. Samsung już nawet zaprezentował odpowiedni ekran, który będzie wspierać tę technologię i wiemy, że przekątna tego wyświetlacza będzie wahać się pomiędzy 6,2 a 6,3 cala.
Wiemy również, że Koreańczycy najprawdopodobnie nie pójdą śladami Apple i nie wyposażą swojego kolejnego flagowca w kontrowersyjne wycięcie znane z iPhone X. Samsung najprawdopodobniej skorzysta z projektu wykorzystanego między innymi w Vivo NEX oraz Oppo Find X. Osobiście bardzo z tego powodu się cieszę. Nie lubię notcha i już chyba nigdy się z nim nie zaprzyjaźnię.
Prototyp, jaki niedawno wyciekł do sieci jest na pewno powiewem świeżości wśród klonów iPhone X. Mam nadzieję, że przecieki okażą się być prawdziwe i Samsung rzeczywiście pokaże smartfon o zbliżonym wyglądzie.
Co nowego zobaczymy?
Jeśli wszystko pójdzie po myśli producenta, to w Galaxy S10 zobaczymy funkcję odblokowania twarzą 3D.
Nie będzie to jednak to samo 3D, które znamy ze smartfonów Apple. Nie będzie tutaj szeregu czujników, przy pomocy których smartfon odblokuje urządzenie . Cały proces odbędzie się przy pomocy technologii stworzonej przez Izraelczyków z firmy Mantis Vision. Wspólnie z Samsungiem opracowali oni pomysł, dzięki któremu można tworzyć obrazy 3D przy wykorzystaniu samej kamery.
Jeśli plotki się potwierdzą to możliwe, że znany z dotychczasowych galaktyk skaner tęczówki oka na dobre zniknie ze smartfonów koreańskiego producenta. Szczerze powiedziawszy nie będę tęsknić za tym rozwiązaniem, ponieważ niezbyt często korzystam z tej metody odblokowania urządzenia w swoim Galaxy.
Jaki ekran w Galaxy S10?
Nowe flagowce miałyby dostać ekrany Super AMOLED o przekątnych 5,8 oraz 6,3 cala. Jak sami zauważyliście, są to prawie identyczne przekątne jak te, które znajdziemy w smartfonach z rodzin Galaxy S8 oraz Galaxy S9. Jestem prawie pewny, że dzięki temu nowe urządzenia Koreańczyków nie będą większe od swoich poprzedników. Można wręcz sądzić, że dzięki zmniejszeniu ramek wokół wyświetlacza słuchawki będą wyraźnie mniejsze.
Będę szczery – coraz bardziej zaczynają mnie interesować jubileuszowe smartfony Samsunga. Jeśli zobaczymy w nich wszystko to, co zobaczyliśmy we wszystkich dotychczasowych doniesieniach oraz dodatkowo będą one wyposażone w czytnik linii papilarnych zintegrowany z wyświetlaczem, to Galaxy Note 10 na pewno będzie moim kolejnym smartfonem. W końcu dostanie on te same technologie.
Żródło: The Bell
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.