Meizu 16 będzie jedną z ciekawszych propozycji sprzętowych tego roku, a do tego zaoferuje świetny stosunek jakości do ceny. Meizu 16 z wbudowanym w ekran czytnikiem odcisków palców i bezprzewodowym ładowaniem zyska zostanie zaprezentowany w sierpniu.
Chiński rynek smartfonów jest jednym z najszybciej rozwijających się na świecie, co potwierdza ogromna liczba premier odbywających się w Państwie Środka. Minęły już czasy, kiedy to urządzenia z Chin były uznawane za te gorszego sortu. Obecnie korporacje takie jak Huawei, czy Xiaomi możemy uznawać za wyznaczniki trendów w mobilnym świecie. Nic dziwnego, że w grze liczy się coraz więcej zawodników — m.in. Meizu.
Po zaprezentowaniu modeli z serii 15 w kwietniu tego roku Meizu nie zamierza zwalniać i przygotowuje następną serię swoich smartfonów. Meizu 16, 16 Plus oraz ich słabsza wersja pod nazwą Meizu X8 wejdą na rynek prawdopodobnie w kilka dni po premierze, która ma oficjalnie odbyć się 8 sierpnia, a nie jak wcześnie podawano 26 sierpnia.
Meizu 16 będzie liderem wydajności?
W sieci pojawił się wyciek testów benchmarkowych nowego flagowca, w którym uzyskał 291866 punktów, a tym samym pokonał OnePlus 6 (282275 punktów), Xiaomi Mi 8 (273221 punktów) oraz VIVO NEX, który uzyskał wynik 284227 punktów. Pamiętajmy jednak, że jest to wyciek, a nie oficjalny test.
Co wiemy o jego specyfikacji?
Mocny wynik Meizu 16 nie wziął się znikąd, a stoi za nim świetna specyfikacja flagowca. Wersja 16 oraz 16 Plus mają pracować pod kontrolą topowego Snapdragona 845, taktowanego maksymalną częstotliwością 2,8 GHz. Ten sam układ znajduje się w większości najnowszych smartfonów np. LG G7 ThinQ i Xiaomi Mi 8. Słabsza wersja, czyli Meizu X8 ma otrzymać Snapdragona 710.
Oficjalne specyfikacje słabszego modelu nie zostały jeszcze ujawnione, ale możemy spodziewać się w nim połączenia 6 GB RAM-u oraz 64 GB pamięci wbudowanej. Natomiast wersja główna zostanie wyposażona w wariant 8 GB pamięci RAM + 128 GB lub 256 GB pamięci wewnętrznej, co potwierdził dyrektor generalny Meizu — Jack Wong.
Ekran Meizu 16 ma mieć rozmiar 5,7-cala i wypełniać blisko 92 procent frontu urządzenia (dane producenta, tylko czy prawidłowe?). Jego proporcje wyniosą 18:9 bez zastosowania tzw. notcha. Oznacza to więc ultracienkie ramki wokół wyświetlacza. Meizu 16 Plus zostanie wyposażony w ekran 6,5-cala (niektóre źródła podawały 6,1-cala). Rozdzielczości obu wyświetlaczy nie zostały jeszcze ujawnione.
Smartfon wprowadza innowacyjną technologię w postaci wbudowanego w wyświetlacz czytnika linii papilarnych, który staje się coraz popularniejszy i możemy spodziewać się go w nadchodzących topowych urządzeniach. Póki co, rozwiązanie to otrzymają tylko wersje 16 oraz 16 Plus. Telefon będzie wspierał także ładowanie bezprzewodowe.
O aparatach nowego flagowca nie wiemy zbyt wiele. Prawdopodobnie użytym sensorem zostanie Sony IMX380, obecna również w poprzedniej generacji Meizu 15, tylny aparat będzie podwójny (20 Mpx + 12 Mpx), a obiektyw z przodu będzie posiadał 20 Mpx.
Cena nie przekroczy strefy komfortu
Meizu 16 oferuje bardzo ciekawą specyfikację, ekran wypełniający lwią część przedniego panelu, z którym dodatkowo będzie zintegrowany czytnik odcisków palców oraz bezprzewodowe ładowanie. Czy to oznacza, że za nowego flagowca będziemy musieli zapłacić krocie? Niekoniecznie.
Z wypowiedzi dyrektora Meizu, możemy wywnioskować, że cena Meizu 16 Plus nie przekroczy 4000 CNY (czyli około 2200 zł), a nieco słabsza wersja X8 będzie warta około 2000 CNY (czyli w granicach 1100 zł). O szczegółach urządzenia i jego dokładnej specyfikacji dowiemy się więcej w ciągu najbliższych tygodni.
Źródło: Gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.