Niezawodna ekipa XDA odkryła kilka tajemnic Huawei Mate 20 i Huawei Mate 20 Pro. Jeśli jesteś fanem/fanką pojemnych akumulatorów, ładowania bezprzewodowego i czytnika linii papilarnych w ekranie, to mam dla Ciebie świetne wieści!
Premiera smartfonów Mate 20 od Huawei ma się odbyć w połowie października, więc za niecałe 3 miesiące. Z każdym dniem plotki i przecieki dotyczące tych urządzeń będą się nasilać.
Najnowsze informacje o tych sprzętach pochodzą od ekipy XDA, czyli bardzo wiarygodnego źródła.
Huawei Mate 20
Znakomita większość nowych informacji dotyczy Huawei Mate 20, czyli podstawowej wersji flagowca. Pierwsza wieść jest oczywista – smartfon ma być napędzany przez układ Kirin 980. O jego (domniemanych) możliwościach przeczytacie w poniższym wpisie:
Kirin 980 od Huawei ma ambicje, by stać się najmocniejszym procesorem. Co zaoferuje?
Oprogramowanie, do którego dotarło XDA, dotyczy wariantu z 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Oczywiście pojawią się też inne warianty, ale minimalnych i maksymalnych limitów pamięci nie znamy.
Ekran Huawei Mate 20 powinien mieć ok. 6,3 cala i zostanie wykonany w technologii AMOLED. Nie wiadomo, czy w jego górnej części znajdzie się charakterystyczne wycięcie. Producent zadba jednak o to, by z Huawei Mate 20 dało się korzystać jak najdłużej, dlatego zastosowany zostanie akumulator o pojemności 4200 mAh.
Skoro o akumulatorze mowa, to da się go naładować na dwa sposoby. Pierwsza metoda będzie tradycyjna i chodzi oczywiście o użycie kabla. Podobno ładowanie będzie naprawdę szybkie – Mate 20 ma obsługiwać moc 40W. Drugi sposób to nowość dla Huawei, gdyż Chińczycy w końcu postawią na bezprzewodowe ładowanie.
Na ten moment oprogramowanie Huawei Mate 20 oparte jest na Androidzie P, którego zmodyfikowano nakładką EMUI 9.0.
Huawei Mate 20 Pro
Huawei Mate 20 Pro powinien być dość podobny do Mate 20, choć jego ekran może mieć aż 6,9 cala. Sercem smartfona zostanie wspomniany już wcześniej Kirin 980.
Chyba najważniejszą informacją o Mate 20 Pro jest to, że model ten ma otrzymać czytnik linii papilarnych zintegrowany z wyświetlaczem.
Pozostałe informacje o Huawei Mate 20 Pro do wglądu w poniższym wpisie:
Huawei Mate 20 Pro na zdjęciu. Potrójny aparat zostaje, notch wylatuje, a cena powala
Huawei Mate 20 Lite
Serwis źródłowy wie o Mate 20 Lite tylko jedno – chodzi o nazwy kodowe kilku wariantów tego smartfona, czyli SNE-AL00, SNE-AL00B, SNE-LX1, SNE-LX2, SNE-LX3, SNE-TL00.
Domysłem, ale moim zdaniem bardzo słusznym i bezbłędnym, jest zastosowanie nowego układu Kirin 710. O ile znam Huawei, to producent będzie odświeżał ten SoC przez dłuższy czas, dodając kolejne numerki do jego nazwy.
Huawei dąży do ideału
Jeśli powyższe informacje się sprawdzą, a szanse są na to spore, to Huawei może stworzyć flagowce niemal idealne. OLED w podstawowej wersji, bezprzewodowe ładowanie i wzrost pojemności akumulatora – czego chcieć więcej?
Chyba tylko lepszego wsparcia.
Źródło: XDA
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.