Wiele wskazuje na to, że model Sony Xperia XZ3 zostanie ujawniony już niebawem – na razie sprzęt pojawił się w u brazylijskiego regulatora ANATEL i ta wieść niekoniecznie przynosi dobre informacje.
W ciągu ostatnich tygodni o Xperii XZ3, a raczej potencjalnej specyfikacji technicznej tego smartfona, dowiedzieliśmy się już naprawdę sporo. Oczywiście nie możemy dawać tym zapewnieniom stuprocentowej pewności, ale wydaje się, że mniej więcej wiemy, czego możemy spodziewać się po nowym flagowcu Sony.
O Xperii XZ3 wiemy już sporo
Choć odrobinę zaskakująca jest informacja o zastosowaniu tylko jednego aparatu, to wiele wskazuje na to, że będzie to potężna, 48-megapikselowa jednostka, mogąca wysforować smartfony Japończyków na samo czoło stawki mobilnej fotografii. Reszta zresztą także prezentuje się niezgorzej – obecność Snapdragona 845 możemy potraktować jako pewnik. Jako pewnik możemy także potraktować nieodległą datę premiery, co potwierdza kolejny wpis u jednego z większych regulatorów rynku mobilnego.
Sony postarało się bowiem o certyfikację zarówno Xperii XZ3, jak i modelu XZ3 Compact – wskazują na to informacje pochodzącego z brazylijskiej agencji certyfikacyjnej ANATEL, która dopuszcza urządzenia mobilne do obrotu na tym właśnie rynku. To oczywiście świadczy o tym, że rynkowy debiut obydwu urządzeń wydaje się być bardzo nieodległą kwestią, co zwyczajnie cieszy, bo Japończykom bez wątpienia przyda się premiera nowego, wydajnego i przede wszystkim – udanego smartfona. Szkopuł w tym, że nowa Xperia może nie domagać w jednym z kluczowych czynników, czyli baterii.
Mała bateria… jeszcze mniejsza?
Już pierwsze informacje o pojemności ogniwa w tym modelu sprawiały, że niektórzy zaczęli się gorączkowo rozglądać za wydajnym powerbankiem. 3240 mAh zdecydowanie nie brzmi jak spełnienie marzeń i jest bez wątpienia jednym ze słabszych wyników, jeśli chodzi o flagowe modele. Wygląda jednak na to, że finalnie sytuacja będzie wyglądać jeszcze gorzej.
Na stronie brazylijskiego regulatora możemy bowiem znaleźć informację o tym, że bateria ma mieć pojemność zaledwie 3060 mAh. Niby tylko 180 mAh mniej, ale wydawało się, że era małych baterii w drogich telefonach bezpowrotnie minęła. Wygląda jednak na to, że jak zwykle Sony nie może zagwarantować nam w pełni wypasionego sprzętu, niestety traktując po macoszemu dość istotny z punktu widzenia użytkownika element wyposażenia.
To dziwne tym bardziej, że Sony Xperia XZ3 zdecydowanie ma nie należeć do najtańszych urządzeń – jego cena może przekroczyć 4000 złotych i szczerze powiedziawszy taka sytuacja jest kompletnie niedopuszczalna z punktu widzenia użytkownika. Miejmy nadzieję, że Sony finalnie się zreflektuje i zaproponuje nam smartfona ze znacznie bardziej pojemną baterią.
źródło: phonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.