Samsung po raz kolejny reklamuje w charakterystyczny sposób swoje produkty i tym razem prezentuje wyższość Galaxy Note 9 nad produktami Apple. Huawei najwyraźniej nie chce zostać w tyle i dorzuca swoje trzy grosze.
Kilka tygodniu temu Samsung zdecydował się na dość niekonwencjonalne reklamy wprost atakujące jego bezpośredniego rywala – Apple. Wtedy zobaczyliśmy trzy krótkie filmy, teraz kolejne dwa. Jeszcze gorsze.
Poprzednie przekomarzanki dotykały słabych stron Apple w postaci przejściówek, szybkiego ładowania oraz możliwości aparatu. Nie były one zrobione delikatnie ani z wyczuciem smaku, natomiast wystawiały podstawionego pracownika z logiem Apple na bezpośredni atak. To pozwoliło Samsungowi dowolnie manipulować odbiorem.
Koreańczycy nie zrezygnowali z tej taktyki, wypuszczając na świat następne dwie reklamy. Ponownie zauważamy „pracownika Apple” oraz potencjalnych klientów, którzy zadają niewygodne pytania.
Czym jest tajemnicza moc Galaxy Note 9?
Pierwsza z najnowszych reklam odnosi się do tajemniczego pojęcia mocy. Znajdujemy się w salonie Apple oraz widzimy fana Galaxy Note 9, który zachwala nowego flagowca za jego niezrównaną siłę – nie wyjaśniono jednak dokładnie, czym ta siła ma być.
W odpowiedzi pracownik Apple przytacza jedną z funkcją iOS’a, co zbiega się z dezaprobatą fana Samsunga. Kurtyna. Nic bardziej konkretnego i ponad to, co zaprezentowały poprzednie reklamy.
Jeszcze śmieszniejszy jest fakt, że w najnowszych benchmarkach Galaxy Note 9 wypada gorzej od iPhone’a X. Ekran flagowej Galaktyki jest niewątpliwie jednym z najlepszych, ale wydajnością Note 9 nie powalił na kolana.
Na co komu rysik?
Druga reklama dotyczy bardziej kwestii smartfonopoglądowych, więc trudno jest jednoznacznie ją ocenić. Mianowicie Samsung przyczepił się do… braku rysika w iPhonie! Świat się kończy.
Steve Jobs, który dla klientów Apple stanowi niemalże bóstwo, podczas prezentacji pierwszego iPhone’a w 2007 roku tak skomentował pomysł z umieszczaniem rysika w smartfonach:
Kto chce używać rysika? Musisz go mieć, odkładać, aż w końcu go zgubisz. Nikt nie chce rysika, więc nie będziemy go używać. Będziemy używać najlepszego narzędzia wskazującego, jakie ma każdy z nas […]. Palca.
To oczywiste, że Apple nie wprowadzi rysika w smartfonach. Poza tym, rysik wciąż jest mało popularny i stanowi jedynie atrakcję – głównie w serii Note od Samsunga. Ciężko jest nim zastąpić palec.
Huawei i jego trzy grosze
Huawei tradycyjnie chce być w centrum uwagi, więc zamieścił na Twittera wpis głoszący, że tak naprawdę to oni wprowadzają nowe technologie w swoich smartfonach. Potrójna kamera, obiektyw 40 MP i pięciokrotny zoom. Chińczycy zapowiadają także więcej.
Trudno się z Huawei nie zgodzić. Ich flagowy model P20 Pro to najlepszy fotosmartfon na rynku, a Galaxy Note 9 jest przez wielu uważany za odgrzewany Galaxy Note 8 – może oprócz rysika, którego usprawniono.
A co wy sądzicie o taktyce Samsunga i jego nowych reklamach? Ta taktyka podniesie sprzedaż bądź przekona fanów Apple, że jednak #SamsungLepszy?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.