Nie podoba Ci się Google Pixel 3 XL, który regularnie pojawia się w przeciekach? Pewna teoria (spiskowa?) mówi, że Google robi sobie z nas żarty i topowy smartfon marki będzie wyglądał zupełnie inaczej…
Pixel 3 XL to jeden, wielki przeciek
Jako redaKtor gsmManiaKa jestem przyzwyczajony do tego, że na kilka tygodni (a nawet miesięcy) przed premierą danego urządzenia, w sieci pojawia się sporo plotek i przecieków na jego temat. Jednak mimo to jestem zaskoczony tym, ile razy w ostatnim czasie Google Pixel 3 XL dawał nam o sobie znać.
Najlepszy z tegorocznych flagowców Google pozował już na wielu zdjęciach, był sprzedawany na czarnym rynku, ktoś zostawił go w taksówce, a nawet mogliśmy zapoznać się z jego pierwszą recenzją. Dużo tego, prawda?
Pixel 3 XL będzie inny?
Teoria spiskowa głosi, że fala informacji o najnowszym Pixelu to nie przypadek, a niesamowicie sprytny plan Google. Producent zaaranżował ten cały teatrzyk nie po to, by wypromować swojego flagowca, a… zrobić nam olbrzymią niespodziankę 9 października i pokazać zupełnie inny telefon.
Ta z pozoru absurdalna teoria zyskała ostatnio na wiarygodności. Jon Prosser z kanału front page tech twierdzi, że Google poprosiło go o możliwość wykorzystania fragmentów jego filmów, na których Google Pixel 3 XL jest przez niego mocno krytykowany (delikatnie mówiąc). Co ciekawe, według jego informacji część innych YouTuberów również otrzymała od Google podobne prośby.
Trop ten pozwala nam sądzić, że Google szykuje na premierę tegorocznych Pixeli specjalny filmik, na którym znany nam z przecieków model jest mocno krytykowany, głównie za najbrzydsze wycięcie w ekranie na rynku. Następnie producent wyjawi, że to od samego początku był jeden, wielki żart, a Google Pixel 3 XL będzie wyglądał zupełnie inaczej, w domyśle znacznie, znacznie ładniej.
Czy to możliwe?
Trudno powiedzieć, ile w tym wszystkim prawdy. Google już nie raz udowadniało, że potrafi działać niestandardowo, więc nie byłbym takim zagraniem zaskoczony. Z drugiej strony firma może nas zaskoczyć zupełnie inaczej, niż myślimy.
Niektóre osoby spodziewają się, że Pixel 3 XL nie dostanie żadnego notcha i będzie prawdziwym smartfonem przyszłości. Ja zaś podejrzewam, że cała ta historia może skończyć się zupełnie inaczej – Pixel 3 XL dostanie wcięcie w ekranie, tyle że znacznie mniejsze, niż sugerują zdjęcia, a Google będzie się chwaliło, że zrobiło notcha lepiej od Apple.
Tak czy inaczej prawdę poznamy najpóźniej za trzy miesiące.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.