Trwają testy randkowego modułu w aplikacji Facebooka, który ma zastąpić użytkownikom serwisy randkowe, takie jak Tinder, oferując synchronizację z samym Facebookiem. Ta informacja faktycznie może budzić pewne obawy, jednak gdy całej sprawie przyjrzeć się z bliska – ma to sens.
Facebook Dating może być naprawdę dobrym pomysłem dla szukających drugiej połówki
Przede wszystkim, Facebook Dating działa w trochę inny sposób, niż popularny w tej kategorii aplikacji Tinder. Nie ma tu mechanizmu przesuwania w lewo i w prawo. Jest za to system pytań i odpowiedzi, które mają rozpocząć rozmowę na temat zainteresowań udostępnionych w profilu. Oprócz tego, użytkownicy będą mieli możliwość korzystania z grup oraz wydarzeń, co znacznie zwiększy funkcjonalność.
Moduł ma być zintegrowany z samym Facebookiem tylko na tyle, aby pozwolić użytkownikom udostępnić tyle informacji, ile chcą, co ma zmniejszyć obawy o ochronę swoich danych osobowych, które z pewnością zaistnieją – zwłaszcza po niedawnych aferach.
Randkowanie to coś, co widzieliśmy na Facebooku od bardzo dawna. Chcemy, aby ludzie mogli łatwiej i wygodniej się angażować. Myślimy, że nadszedł właściwy czas
– powiedział Natan Sharp, Product Manager Facebooka.
Czy Facebook zdeklasuje Tindera?
Gdy wprowadzono funkcję My Story do aplikacji Facebooka, Snapchat stracił jedną z najbardziej wyróżniających go funkcji. Czy ten sam los spotka Tinder? Sądzę, że może to być całkiem prawdopodobne. Zwłaszcza, że sam mechanizm poznawania ludzi jest znacznie ciekawszy i bardziej rozbudowany. Oprócz tego, Facebook Dating posiada niewielkie ograniczenia, jednak przede wszystkim jest w pełni darmowy – bez żadnych opcji premium.
Kiedy możemy spodziewać się premiery opcji Dating w Polsce?
Póki co, trwają pierwsze testy w Kolumbii. Według przedstawicieli Facebooka, jeżeli wszystko pójdzie dobrze i nie będzie żadnych problemów z produktem w tamtym kraju, globalizacja usługi może zaskoczyć nas już za kilka miesięcy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.