Czy Kirin 980 będzie najwydajniejszym procesorem w smartfonie? Tak twierdzi Huawei, za konkurenta biorąc sobie Apple A12 Bionic. Czy faktycznie Huawei Mate 20 Pro pozamiata konkurencję?
Pierwsze testy nowych iPhone’ów wyraźnie pokazują, że to wybitnie wydajne smartfony. Odpowiada za to oczywiście nowy procesor Apple A12 Bionic. Huawei wcale jednak nie uważa, żeby ich Kirin 980 miał z tego starcia wyjść przegrany. Odważne stwierdzenie, ale ile w nim prawdy? Przyjrzyjmy się bliżej topowej jednostce od chińskiego producenta.
Najwydajniejszy procesor w smartfonie
Chociaż większość z nas już dawno przyjęła do wiadomości, że procesory w smartfonach za około 1000 złotych zapewniają więcej niż wystarczającą wydajność w codziennej pracy, to premiery bajecznie mocnych układów nadal wyzwalają dreszczyk emocji. Oczywiście, każdy producent podczas prezentacji twierdzi, że to jego flagowiec jest najwydajniejszy.
Póki co, Apple dzierży palmę pierwszeństwa. A12 Bionic to najmocniejszy układ na rynku, to wyraźnie pokazują testy syntetyczne. Ale Huawei ma w planach nieco zmienić układ sił. Twierdzą, że Kirin 980 będzie wydajniejszy – a dowiemy się tego już po premierze Huawei Mate 20 Pro, którego sercem będzie ten właśnie procesor. Poniżej możecie przeczytać wszystko, co wiemy o nowym superflagowcu od Huawei.
Dlaczego Kirin 980 ma być najmocniejszy?
Powodów, dla którego Kirin 980 może okazać się równie dobrym (albo i lepszym) procesorem od Apple A12 Bionic jest kilka. Po pierwsze, układ od Huawei dołączy do (bardzo obecnie wąskiego) grona modeli wyprodukowanych w 7 nanometrowym procesie technologicznym. Kolejnym członkiem tego elitarnego grona stanie się dopiero Snapdragon 855, którego możemy spodziewać się najwcześniej pod koniec tego roku.
Drugim argumentem Huawei jest „najnowocześniejszy na świecie procesor neuronowy”, cokolwiek kryje się pod tym enigmatycznym określeniem. A nawet dwie takie jednostki, co uczyni Kirina 980 najbardziej ukierunkowanym na sztuczną inteligencję procesorem na świecie. Czy będzie to miało realne przełożenie na codzienne użytkowanie? Tego dowiemy się po testach, bo zapewnienia słyszeliśmy już wiele razy.
Na koniec kilka cyferek. Kirin 980 będzie dysponował o 57 procent lepszą wydajność energetyczną od swojego poprzednika, a w przypadku GPU moce obliczeniowe mają wzrosnąć o 178 procent. Pierwsza informacja wydaje mi się zdecydowanie bardziej istotna, bo daje widoki na naprawdę dobry czas pracy na baterii, pomimo ogromnego ekranu. Zdecydowanie Huawei Mate 20 Pro jest smartfonem wartym oczekiwania.
Źródło: Gizmochina
Ceny Huawei Mate 20 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.