- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Huawei Nova 3 to pod wieloma względami smartfon podobny do Huawei P20, aczkolwiek również do Honora Play. To w zasadzie taka wariacja na ich podstawie. Czy warto zatem w niego inwestować? Oto nasza recenzja Huawei Nova 3.
Huawei Nova 3 jest smartfonem ładnym, w którym wszystkie aparaty wykorzystują algorytmy sztucznej inteligencji. To bardzo dobra informacja, gdyż AI zostało bardzo dobre poprawione od momentu wprowadzenia tego rozwiązania do Huawei Mate 10 Pro, o czym zresztą wspominałem w recenzji Huawei P20. Jest też modelem odpowiednio wydajnym, ale czy warto go kupić? Tego dowiecie się z naszego testu Huawei Nova 3.
Zanim zaczniemy, ważna uwaga. Nasz testowy egzemplarz Huawei Nova 3 miał zablokowaną możliwość instalacji testów benchmarkowych. Symbolicznie reprezentuje go Honor Play o zbliżonej specyfikacji i osiągach. Proszę jednak, byście zwracali większą uwagę na pisemną część niniejszego testu.
Specyfikacja Huawei Nova 3
Dane podstawowe | |
Wymiary | 74 x 157 x 7.3 mm |
Waga | 154 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2018 |
Ekran | |
Typ | IPS 6.3'', rozdzielczość 2340x1080, 409 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | HiSillicon Kirin 970 |
Procesor | 2.4 GHz, 8 rdzeni (4 x Cortex-A73 + 4 x Cortex-A53) |
GPU | ARM Mali-G72MP12 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 3750 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 256GB |
Porty | USB (microUSB 2.0 typu C, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 128 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 8.1.0 Oreo, EMUI 8.2 |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz) |
GPS | A-GPS, GLONASS i BDS |
Bluetooth | 4.2 z A2DP |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 24 MP, wideo 4K (3840x2160), 60 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 16MP |
Dodatkowy | 24 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, dodatkowy aparat 2MP |
Design: większy Huawei P20
Huawei Nova 3 to najmocniejszy smartfon chińskiego producenta z tejże serii, który wnosi ze sobą bardzo dobrze znany nam projekt. Producent postawił bowiem na szklany tylny panel, a zatem pod tym kątem jest identycznie, jak w przypadku flagowego Huawei P20, tym bardziej że ten drugi od ostatniego czasu także występuje w wersji Twilight.
Szkło to jednak nie jedyne podobieństwo do tegorocznego flagowca. Jest ich bardzo dużo, począwszy od zaokrąglonych narożników obudowy i ekranu, poprzez wcięcie w wyświetlaczu, a skończywszy na ułożeniu obiektywów, które umieszczone zostały na “pionowej wysepce” wystającej ponad lico. Huawei nova 3 ma nawet logo umieszczone pionowo (gdy telefon trzymamy w pozycji domyślnej). Do tego dochodzi jeszcze informacja o algorytmach sztucznej inteligencji zastosowanych w aparacie.
W zasadzie jedyną istotną różnicą, pomijając oczywiście gabaryty jest ulokowanie czujnika biometrycznego, gdyż ten w Huawei Nova 3 znalazł się na tylnej ścianie, natomiast w Huawei P20 jest pod ekranem. W tym przypadku model ten jest bardziej podobny do Honora Play.
Nie da się ukryć, że Nova 3 wygląda bardzo fajnie w niebiesko – fioletowych barwach, aczkolwiek pod względem utrzymania czystości, wypada kiepsko, gdyż szkło jest podatne na zabrudzenia. Musicie jednak wiedzieć, że Huawei Nova 3 pod względem jakości wykonania i designu nie odstaje w żadnym stopniu od konkurencyjnych urządzeń, które zadebiutowały w tym roku.
Huawei bardzo dobrze wykonał frontowy panel, który został pokryty zagiętym szkłem, a do tego dochodzą jeszcze zaokrąglone narożniki. To wszystko sprawia, że na telefon patrzy się z ogromną przyjemnością. Samo wcięcie w wyświetlaczu (notch) jest zauważalnie większe, niż w choćby OnePlus 6, aczkolwiek mniejsze, aniżeli w Pocophone F1.
Jeśli chodzi o rozmieszczenie elementów na obrzeżach, to producent nie eksperymentował, a do tego nie zdecydował się zrezygnować z umieszczenia złącza mini-jack 3.5mm, które jest na dolnej ramce. Belka regulacji głośności znajduje się na prawym boku, a pod nią dedykowany włącznik z wyczuwalną fakturą. Dolne obrzeże zajęte zostało przez głośnik multimedialny, port USB typu C, a także mikrofon. Na górnej ramce znajduje się drugi mikrofon, a na lewym boku znajduje się tacka z hybrydowym slotem kart SIM.
Przekątna | Szerokość | Wysokość | Grubość | Waga | |
---|---|---|---|---|---|
Huawei Mate 10 Pro | 6.00 | 75 | 154 | 7.9 | 178 |
Samsung Galaxy Note 8 | 6.30 | 75 | 163 | 8.6 | 195 |
Apple iPhone X | 5.80 | 71 | 144 | 7.7 | 174 |
Sony Xperia XZ2 | 5.70 | 72 | 153 | 11.1 | 198 |
Xiaomi Mi Mix 2S | 6.00 | 75 | 151 | 8.1 | 189 |
HTC U12+ | 6.00 | 74 | 157 | 8.7 | 188 |
Xiaomi Mi 8 | 6.20 | 75 | 155 | 7.6 | 175 |
Xiaomi POCO F1 | 6.20 | 75 | 156 | 8.8 | 182 |
OnePlus 5T | 6.00 | 75 | 156 | 7.3 | 162 |
OnePlus 6 | 6.30 | 75 | 156 | 7.8 | 177 |
Honor Play | 6.30 | 74 | 158 | 7.5 | 176 |
Huawei Nova 3 | 6.30 | 74 | 157 | 7.3 | 154 |
Akumulator: do dwóch dni pracy na ładowaniu
Akumulator o pojemności 3750 mAh ma wsparcie dla szybkiego ładowania przy wykorzystaniu 18-watowej ładowarki sieciowej (9V/2A) dołączonej do zestawu sprzedażowego. To dobry tandem.
Testowany smartfon w żadnym stopniu nie rozczarowuje czasem pracy na pojedynczym cyklu ładowania, gdyż możliwe jest korzystanie ze smartfonu przez nawet dwa dni, przy wyświetlaczu aktywnym przez ponad pięć godzin z aktywnym połączeniem LTE.
SoT wydłużyć można przełączając się na WiFi, o ile jest to oczywiście możliwe. Nie muszę raczej nikomu wyjaśniać, że czas pracy można zarówno znacząco skrócić, jak i delikatnie wydłużyć – po prostu wszystko zależy od scenariusza użytkowania.
Czas ładowania
Chcąc wydłużyć czas pracy warto korzystać z menadżera baterii, w którym można dobrać jeden z dostępnych scenariuszy zarządzania energią. Standardowo, w najbardziej restrykcyjnym trybie funkcjonalność została ograniczona do podstawowych funkcji (możliwość wykonywania połączeń głosowych czy wysyłania wiadomości tekstowych). Huawei Nova 3 to także oszczędzanie energii poprzez uaktywnienie niższej rozdzielczości ekranu – w tym przypadku jest to HD+ (1496 x 720 pikseli).
Ubytkami energii nie musicie się w żadnym stopniu przejmować – wystarczy 30 minut, aby poziom naładowania akumulatora od zera wzrósł do 44%. Całkowite uzupełnienie energii zajmuje około 92 minut.
Dobry wyświetlacz dla średniaka
Jeśli czytaliście porównanie Huawei Nova 3 z Honorem Play, to zapewne bardzo dobrze wiecie, że w tych dwóch modelach zastosowano wyświetlacze o niemal identycznych parametrach technicznych. Dlatego też Nova 3 oferuje wyświetlacz IPS o proporcjach 19.5:9, który charakteryzuje się przekątną 6.3” i wyświetla treści w rozdzielczości FullHD+, a dokładniej 2340 x 1080 pikseli.
Wyświetlacz zajmuje około 84.2% frontowego panelu, a to pokazuje tylko, że front został bardzo dobrze zagospodarowany, dzięki czemu smartfon jest relatywnie mały.
AdobeRGB
sRGB
Jasność maksymalna
Wyświetlacz zastosowany w Huawei Nova 3 jest dobrej klasy, a zatem odwzorowanie kolorów i jasność maksymalna nie stwarzają większych powodów do narzekań. Nie mam zastrzeżeń do działania czujnika światła zastanego, który sprawnie dostosowuje podświetlenie do panujących warunków oświetleniowych.
Maksymalna luminancja ekranu jest na odpowiednim poziomie, dzięki czemu korzystanie ze smartfonu nawet w słoneczne dni nie jest problemem. Nie mam również zastrzeżeń do działania czujnika światła zastanego, który sprawnie dostosowuje podświetlenie do obecnie panujących warunków oświetleniowych.
W ustawieniach możemy znaleźć dodatkowe tryby wyświetlania, które podbijają jakość prezentowanego obrazu. Jest nawet tryb czytania, który po uaktywnieniu ma za zadanie redukować emisję niebieskiego światła, a tym samym mniej męczyć wzrok. Możemy samodzielnie sterować nasileniem żółtej barwy.
Ponadto jest możliwość zmiany rozdzielczości wyświetlanego obrazu. Huawei dorzucił także możliwość ukrycia wcięcia w ekranie poprzez aktywowanie czarnej belki powiadomień, która sprawia, że notch staje się niewidoczny.
Odwzorowanie barw w palecie AdobeRGB wynosi 66.8%. Pokrycie kolorów skali sRGB sięga 91.2%, a w DCI P3 76%. Jest zatem przyzwoicie, choć jest wiele smartfonów z lepszymi osiągami. Wystarczy rzucić okiem na choćby tańszego POCOPHONE F1, który pomimo problemów z ekranem i tak wypada o wiele lepiej. To tylko pokazuje, że Huawei szukał oszczędności nie tam gdzie trzeba.
- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.