Wrażenia po premierze iPhone’ów już dawno opadły. Każdy kto musiał zakupić swoją sztukę następców, dobrze przyjętego w zeszłym roku iPhone X już najprawdopodobniej dopełnił swojego losu. Teraz przyszedł czas na iPhone’a Xr, który wkrótce oficjalnie znajdzie się w sklepach.
Fala emejzingu trwa… Gdzie jest przyczyna?
Apple kolejny rok z rzędu nie może narzekać. iPhone Xs oraz Xs Max spotkały się ze sporym zainteresowaniem ze strony konsumentów. Nie odstraszają ich ceny czy też czasowe problemy z dostępnością od ręki. Niektórym ludziom na świecie na swoją sztukę przyjdzie poczekać. Wszystko przez pustki magazynowe, a także priorytet na zaspokojenie popytu na krajowym dla producenta rynku. W dalszej części pojawiają się inne ważne dla Apple obszary, czyli kluczowe rynki eksportowe w Europie.
Nie jedna osoba próbowała już odnaleźć przyczynę sukcesu smartfonów tej marki. Przecież często w tej samej cenie, lub niższej możemy otrzymać konkurencję spod znaku Androida, które oferuje równie dużo, jak nie więcej, ale tak tylko mówi rozsądek. Rzeczywistość okazuje się nie mieć nic z nim wspólnego.
iPhone Xr w polskiej przedsprzedaży. Niby „tani iPhone”, a droższy od niejednego flagowca
Tańszy iPhone, na co mi to? Wybiorę droższego!
Co najciekawsze, o ile najdroższe warianty nowych iPhone’ów spotkały się z ogromnym zainteresowaniem, tak najtańszy iPhone Xr, miał wejść do sprzedaży później przez problemy produkcyjne, ale firma Tima Cooka wierzyła, że mimo wszystko spotka się on z podobnym popytem. Jego cena była najniższa z całej trójki, więc mogłoby się wydawać, że ma sukces murowany i to on będzie stał za wysoką sprzedażą smartfonów Amerykanów. W końcu konsumenci właśnie tego oczekują, najnowszej technologii, ale w niższej cenie, w końcu nie każdy może sobie pozwolić na wydatek rzędu 5000 złotych.
Wychodzi na to, że takie myślenie było błędne. Albo Apple tak bardzo przeszacowało sprzedaż tych modeli, albo zainteresowanie jest tak niskie, że dostawy będą zgodne mniej więcej z wcześniej podanymi terminami, co nie zdarza się często w przypadku tej firmy. Być może dodatkowy miesiąc pozwolił na przygotowanie odpowiedniej liczby egzemplarzy, kto wie…
Jak będzie w Polsce?
Polska nie będzie odmienna od reszty świata. Swoje sztuki dostaniecie w okolicach 26 października, najpóźniej 29 października. Wyjątkiem jest tutaj wariant 64 GB, który może złapać lekką obsuwkę w terminie, ale nie będzie to dłużej niż 14 dni, w stosunku do reszty modeli.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.