Dlaczego przesiadka na iOS byłaby dla mnie drogą przez mękę? Korzystanie z Androida to dla mnie (i dla wielu innych użytkowników) jedyna rozsądna opcja. Dlaczego?
Ze smartfonów z Androidem korzystam od lat i tą współpracę całkiem sobie chwalę. Zielonego robocika zdradziłem trzykrotnie – dla iPhone’a 3G, Lumii 820 i 1320 i nareszcie ostatnio, dla iPhone’a 6S. Wszystkie te skoki w bok wspominam nieźle, ale zawsze wracałem do Androida. A teraz nie mam już cierpliwości, żeby zmienić go na coś innego.
Wszystkiemu winne aplikacje Google…
…i zapisane hasła. To, co najbardziej drażniło mnie w przypadku iPhone’a, to właśnie konieczność ponownego wprowadzania wszystkich haseł, a jest ich niemało. Powiecie, że to przecież normalne, a Safari jest równie dobrą (momentami nawet lepszą i szybszą) przegladarką, co Google Chrome i się z Wami zgodzę. Ale ja nawet na prywatnym MacBooku Air korzystam z Chrome’a – z dokładnie tych samych powodów.
Nie mogę też jakoś odciąć się od aplikacji Google. Ponownie odwołam się do iOS. Klient poczty jest ładny i przejrzysty, ale za to kiepsko korzysta mi się na nim z wielu kont naraz – i znowu jest to jedynie kwestia moich przyzwyczajeń. Google powiązało też hasła do wszystkich aplikacji społecznościowych z moim kontem e-mail. Musiałbym oszaleć, żeby z tego zrezygnować.
Podobnie ma się sprawa z przetrzymywaniem plików. Próbowałem już różnych chmur, ale jakoś Dysk Google odpowiada mi najbardziej. Kolejny powód, dla którego ponownie wybieram Androida. Nie ma miłości, jest za to dużo rozsądku.
Dlaczego nie kupię iPhone’a, chociaż chciałbym?
Pewnie będę odosobniony w tej opinii, ale uważam iPhone’a Xr za najfajniejszego smartfona, jakiego Apple pokazało od lat. Jeśli kojarzycie mój wpis o idealnym smartfonie, to w kryteriach podałem duży ekran (może nie aż tak duży) z rozdzielczością…HD+. A jaki ekran ma iPhone Xr? HD+. To, co inni wrzucają do worka z wadami, dla mnie w zasadzie jest zaletą.
Trzeba być szaleńcem, żeby kupić iPhone’a 6S w 2018 roku. Wiem to, gdyż sam tak zrobiłem
To również jedyny smartfon w ofercie giganta z Cupertino, który miałby szansę spełnić moje wygórowane oczekiwania względem czasu pracy z dala od gniazdka – do POCOPHONE F1 zapewne mu daleko, ale dzień powinien wytrzymać. I kiedy już prawie decyduję się na dodanie do koszyka, to przypominam sobie, że to ponad 3500 złotych codziennych niedogodności – i cofam rękę. Androidzie, będziemy ze sobą na wieki…
Ceny iPhone Xr
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.