Meizu to bez wątpienia jeden z najciekawszych chińskich producentów, którzy powoli wdrażają swoje produkty w naszym kraju. Warto wiedzieć, co u niego słychać, ponieważ na horyzoncie ukazał kolejny smartfon z asem w rękawie. Poznajmy bliżej Meizu 16s.
Meizu jest jednym z nielicznych chińskich twórców, którzy oparli się potędze notcha i nie zaimplementowali go w swoim najnowszym flagowcu Meizu 16. Jaki jest tego skutek? Smartfon bije rekordy popularności.
Nic dziwnego, ponieważ w atrakcyjnej cenie oferuje topową specyfikację techniczną, ekran Super AMOLED o symetrycznym, prostokątnym kształcie przy zachowaniu ekstremalnie cienkich ramek obudowy oraz czytnik linii papilarnych w ekranie.
W Polsce możemy go kupić pod nazwą Meizu 16th w ofercie sieci Play, gdzie bez umowy kosztuje 2649 złotych w wersji z 8 GB pamięci RAM – więcej, niż przewidywaliśmy, ale kwota powinna stopniowo maleć.
Idealnie byłoby natomiast, gdyby Meizu 16 wystartował w Polsce w oryginalnej cenie zaledwie 1460 złotych. Sami przyznacie, że z miejsca stałby się hitem.
Topowy procesor dla Meizu 16s
W konstrukcji flagowca nie uniknięto jednak braków, takich jak mała bateria, którą ma szansę poprawić nadchodzący Meizu 16s. Początkowo model miał nazywać się Meizu 17, ale popyt i wyniki Meizu 16 skłoniły producentów do pozostania przy tylko nieco zmienionej nazwie modelu.
O nowym smartfonie nie wiemy jeszcze zbyt wielu pewnych informacji, ale doniesienia wskazują na obecność najnowszego Snapdragona 8150 na pokładzie – Qualcomm wykona procesor w procesie 7 nm i będzie walczył o tytuł najmocniejszego procesora na rynku. Z jakim skutkiem?
Chipset „przyłapano” w teście benchmarkowym Geekbench, gdzie osiągnął 3181 punktów w teście jednego rdzenia oraz 10084 oczek w wielordzeniowej potyczce. Plasuje to go pomiędzy Kirinem 980 od Huawei a Apple A12 Bionic, dlatego wyniki możemy uznać za mocne i dość wiarygodne.
Meizu 16s wyróżni się z tłumu?
Meizu 16s ponownie zaoferuje dobrą specyfikację obejmującą minimum 6 GB pamięci RAM oraz 128 GB szybkiej pamięci wewnętrznej, ale o wiele bardziej liczę na podtrzymanie stylistycznego kształtu z poprzedniego modelu.
Brak wcięcia i 6-calowy ekran Super AMOLED z minimalistycznymi ramkami to coś, co zdecydowanie może wyróżnić go spośród podobnie wycenionych chińskich modeli.
O dalszych wieściach na temat nowego Meizu będziemy Was na bieżąco informować, a tymczasem polecam nasz inny tekst o budowie procesora Snapdragon 8150.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.