Raz na jakiś czas możemy usłyszeć, że ambasador jakiejś marki używa na co dzień iPhone’a zamiast produktu reklamowanej przez siebie firmy. Teraz doszło do jeszcze większego absurdu, gdyż iPhone’a użył… jeden z oddziałów Samsunga, publikując za jego pomocą materiał promujący Galaxy Note 9.
Kate Upton, Robert Lewandowski, Kuba Wojewódzki, Ksenia Sobczak, Gal Gadot – co łączy wszystkie to osoby? Każda z nich jest lub była ambasadorem/ambasadorką jakiejś marki produkującej smartfony i każda z nich dała się przyłapać na korzystaniu z iPhone’a.
Wiem, że każdy z nas ma swoje przyzwyczajenia i czasami trudno przeskoczyć z jednego ekosystemu na drugi, jednak skoro za to płacą i to zapewne miliony, to czasami warto się pomęczyć i chociaż spróbować korzystać z darowanego urządzenia – kto wie, może okaże się lepszy od iPhone’a?
Celebryci to jednak osoby nieprzewidywalne i często specyficzne, którym zdarza się robić różne (głupie) rzeczy. Poza tym, poza pieniędzmi raczej niewiele łączy ambasadorów z marką, którą promują, więc trudno mówić o jakiejś więzi i szczerym zaangażowaniu. Tym powinni wykazywać się wykazywać przede wszystkim pracownicy danej firmy, a już zwłaszcza osoby obsługujące konta społecznościowe.
Zapytacie pewnie z jakiej racji, skoro to tylko praca, którą zazwyczaj zajmują się zewnętrzne agencje. Już odpowiadam:
Samsung Nigeria promuje Galaxy Note 9 przy pomocy… iPhone’a
Kojarzycie Marquesa z kanału MKBHD? Ten niezwykle popularny na YT recenzent zauważył ciekawą adnotację pod Tweetem opublikowanym przez Samsung Mobile NG (oddział z Nigerii), który miał za zadanie zareklamować ekran w Galaxy Note 9. Wspomnianą adnotacją był napis informujący, że post został opublikowany przy pomocy aplikacji Twitter dla iPhone’a (via Twitter for iPhone).
Co prawda reakcja producenta była natychmiastowa i nie tylko felerny wpis został usunięty, ale także całe konto Samsung Nigeria, jednak w internecie nic nie ginie i o sprawie zrobiło się dość głośno. Na dodatek ktoś zauważył, że jakiś czas wcześniej ten sam błąd popełnił oddział z Arabii Saudyjskiej.
Jak dla mnie tego typu sytuacje są chyba jeszcze gorsze wizerunkowo niż celebryta przyłapany na korzystaniu z iPhone’a. Ktoś może przecież pomyśleć, że skoro nawet pracownik danej firmy woli produkt konkurencji, to coś z daną marką musi być nie tak. Mam rację?
POLECAMY – nasz test Galaxy Note 9:
Zamieniłem Xiaomi na Samsunga. Recenzja Galaxy Note 9 po dwóch miesiącach użytkowania
Ceny Samsung Galaxy Note 9
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.