Oficjalnej prezentacji doczekał się Vivo NEX Dual Display Edition, nazywany przez niektórych po prostu Vivo NEX 2. Jest to model wyposażony w dwa wyświetlacze AMOLED, co oznacza, że ma konkurować ze smartfonem Nuvia X.
Vivo NEX pierwszej generacji zadebiutował w czerwcu tego roku i może pochwalić się aparatem typu pop-up, dzięki któremu wyświetlacz pokrywa aż 91,24% frontowego panelu (dane producenta).
Niemniej producent doszedł do wniosku, że tego typu rozwiązanie jest już niemodne i postanowił wprowadzić do oferty Vivo NEX Dual Display Edition, który charakteryzuje się dwoma ekranami i modułami aparatów umieszczonymi wyłącznie na tylnej ścianie. I choć smartfon przywodzi na myśl Nubia X, to jednak ma coś, czego propozycja ZTE nie oferuje — czujnik w ekranie, kamera 3D TOF i zaawansowane funkcje AI.
Screen-to-body ratio uległo nieznacznej poprawie względem poprzednika, aczkolwiek Vivo NEX Dual Display Edition nie jest pretendentem do tytułu prawdziwego bezramkowca – do Lenovo Z5 Pro bowiem trochę brakuje.
Jeśli mnie pamięć nie zawodzi, to nadal numerem jeden pod względem zajmowanej frontowej porzuceni przez wyświetlacz jest Lenovo Z5 Pro z 95-procentowym współczynnikiem screen-to-body (dane producenta). To najnowszy smartfon chińskiego producenta ze średniej półki. W przypadku Vivo NEX Dual Display Edition producent informuje o 91,63% zajmowanej powierzchni przez ekran główny.
Ekran, który wykonany został w technologii Super AMOLED i charakteryzuje się proporcjami 19.5:9, rozdzielczością FHD+ (1080 x 2340 pikseli), jak również przekątną wynoszącą 6.39 cala. Zintegrowano w nim czujnik biometryczny, co zdecydowanie odróżnia ten model od Nubii X, w której producent postawił na dwa czytniki linii papilarnych umieszczone na bokach.
Wyświetlacz dodatkowy, a dokładniej rzecz ujmując drugi – znajdujący się na tylnej ścianie – również został wykonany w technologii Super AMOLED, aczkolwiek jest znacznie mniejszy – 5.49 cala z tradycyjną rozdzielczością 1080 x 1920 i zarazem proporcjami 16:9. To właśnie przy jego wykorzystaniu będzie można wykonywać autoportrety, choć to nie jedyna jego cecha.
Kluczową cechą Vivo NEX Dual Display Edition jest zestaw trzech obiektywów na tylnym panelu. Jest tam bowiem kamera 3D TOF, którą możecie znać z choćby Oppo RX17 Pro
Nie jest żadną tajemnicą, że Oppo, OnePlus, czy też właśnie Vivo są markami wchodzącymi w skład przedsiębiorstwa o nazwie BBK. Dzięki temu, niektóre rozwiązania w mniejszym lub większym stopniu migrują pomiędzy markami.
Nie inaczej jest w przypadku zestawu trzech aparatów na tylnej ścianie, gdyż jednym z nich jest wspomniana kamera 3D TOF. Przy wykorzystaniu czujnika 3D Time of Flight (TOF) smartfon może być używany do robienia zdjęć 3D. Jednak jego najważniejszym zadaniem jest zaawansowanie skanowanie twarzy, w celu zaoferowania najwyższego poziomu zabezpieczenia, przy wykorzystywaniu funkcji Face Unlock. Zadaniem kamery jest także między innymi spersonalizowane upiększanie podczas wykonywania autoportretów.
Jeśli chodzi o dwa pozostałe sensory, to plasują się one na wyższej półce średniej, a zwłaszcza sensor główny 12MP, który ma optyczną stabilizację obrazu (OIS), jak również przysłonę f/1.79. Obiektyw dedykowany fotografiom efektem płytkiej głębi ma rozdzielczość 2MP i światło f/1.8. Ten zestaw powinien zaoferować konsumentowi dobrej jakości zdjęcia w każdych warunkach. Jest to możliwe dzięki Pose Director i Mirror Mode. Inne specjalne funkcje aparatu to rozpoznawanie twarzy AI, kadrowanie portretu AI, filtry AI i Selfie Softlight.
Oczywiście podzespoły topowe, jak na flagowca przystało, aczkolwiek coś czuję, że Ci bardziej wybredni zawołają “a dlaczego nie Snapdragon 855?”.
Vivo NEX Dual Display Edition ma na pokładzie jeden z najwydajniejszych układów SoC firmy Qualcomm, a zatem Snapdragona 845 z układem graficznym Adreno 630, które jest do 30% wydajniejsze od Adreno 540 ze Snapdragona 835. Do tego dochodzi jeszcze wsparcie ze strony 10GB pamięci RAM (typu LPDDR4X). Na dane zarezerwowano 128GB szybkiej pamięci.
Telefon jest zasilany przez akumulator o pojemności 3500 mAh i obsługuje szybkie ładowanie 10V/2.25A. Pracuje pod kontrolą systemu Android 9.0 Piece z Funtouch OS 4.5.
Mając na uwadze markę, a także zastosowane rozwiązania, cena nie wydaje się być specjalnie wygórowana.
Vivo NEX Dual Display Edition jest już dostępny w przedsprzedaży w Chinach, a data wprowadzenia do sprzedaży regularnej ustalona została na 29 grudnia. Jednak zamówienia poza Chinami rozpoczną się wkrótce. Cena została ustalona na 4998 juanów, co po przeliczeniu daje nam około 2735 złotych. Jeśli dołączymy do tego podatek, to wychodzi, że za smartfon zapłacimy ~3365 zł.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.