Huawei pracuje nad nowym telefonem niższej klasy – Enjoy 9e, w którym ma zamiar zaimplementować układ SoC MediaTek helio P35. Ten SoC został po raz pierwszy wykorzystany w smartfonie marki Xiaomi, a zatem niewykluczone, że to właśnie z nim będzie konkurował nowy model Huawei.
Nie tak dawno zadebiutował Honor Play 8A, a zatem smartfon, który ma stanąć w szranki z Xiaomi Mi Play. Przede wszystkim ze względu na zastosowany układ SoC, czy też design. Teraz okazuje się, że taki model chce mieć też w swoim portfolio Huawei, a najlepszym tego dowodem jest zbliżająca się premiera Enjoy 9e.
Wszystko wskazuje na to, że Huawei Enjoy 9e, będzie niczym innym, jak Honorem Play 8A, a zatem możemy liczyć na delikatne wycięcie w kształcie kropli wody, układ helio P35 współpracujący z 3GB pamięci RAM, a także funkcję Face Unlock.
Honor Play 8A oficjalnie. Tani smartfon z sensownym wyposażeniem
Sercem ma być MediaTek helio P35, a zatem propozycja dla smartfonów z niższej półki cenowej, aczkolwiek w zupełności wystarczająca do zapewnienia płynnej pracy podczas codziennej pracy, a także w momencie uruchamiania gier. Składa się bowiem z ośmiordzeniowego procesora ARM Cortex-A53 o taktowaniu 2.3GHz i układu graficznego MG PowerVR GE8320. Jeśli Huawei nie zmieni nic w specyfikacji, to SoC otrzymał wsparcie ze strony 3Gb pamięci RAM, a nadane zostanie zarezerwowane 32GB lub 64GB wbudowanej pamięci. Do tego ma jeszcze być obecny tradycyjny slot kart microSD (obsługa do 512GB).
Huawei Enjoy e ma zostać wyposażony w 6.09-calowy wyświetlacz IPS z wycięciem w kształcie kropli wody. Ekran ma mieć rozdzielczość HD+ (720 x 1560 pikseli) i proporcje 19.5:9 i zajmie około 81% frontowego panelu. To bez dwóch zdań parametry wystarczające, dla smartfona z niskiego segmentu.
Po wyjęciu z pudełka Huawei Enjoy 9e będzie pracował pod kontrolą systemu Android Pie z interfejsem EMUI 9.0.
Na wyposażeniu zabraknie czujnika biometrycznego, a na tylnym panelu pojawi się tylko pojedynczy aparat. Myślę jednak, że nie powinien to być problem.
Na tylnym panelu pojawi się aparat 13MP – zapewne z przysłoną obiektywu f/1.8, jak ma to miejsce w Honor Play 8A. Jeśli tak faktycznie będzie, to moim zdaniem nie ma się do czego przyczepić. Sensor ten powinien wykonać zdjęcia nawet w gorszych warunkach oświetleniowych. Oczywiście wszystko zależy jeszcze od rozmiaru pojedynczego piksela i oprogramowania, ale o to drugie się nie martwię. Aparat umożliwi nagrywanie materiałów wideo w rozdzielczości do 1080p.
Selfie dedykowana będzie natomiast kamera 8MP z przysłoną obiektywu f/2.0. Z uwagi na brak czytnika linii papilarnych, jest to jedyne zabezpieczenie biometryczne, umożliwiające odblokowanie smartfona, poprzez funkcję Face Unlock.
To też warto wiedzieć o nadchodzącym Huawei Enjoy 9e.
W modelu tym obecny będzie akumulator o pojemności 3020 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania. Podobno ma zostać zastosowany tylko port microUSB 2.0 zamiast USB typu C, który jest w propozycji marki Honor. Na wyposażeniu ma być także standardowy dualSIM, obsługujący karty w standardzie nano.
Huawei Enjoy 9e będzie tanim smartfonem.
Jak wynika z informacji przekazanych przez serwis china-review, smartfon w momencie wprowadzenia do sprzedaży ma kosztować około 150 dolarów, co po przeliczeniu daje nam około 566 złotych. A zatem Huawei Enjoy 9e będzie kosztował tyle samo, co Honor Play 8A, którego cena w Chinach startuje od 799 juanów (~444zł bez VAT).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.