Super Night Scene to tryb nocny, który Xiaomi po raz pierwszy wprowadziło w Xiaomi Mi Mix 3, a teraz dostarcza go w ramach aktualizacji na inne smartfony. Producent potwierdził, że funkcja pozwalająca na robienie lepszych zdjęć w nocy trafi na Xiaomi Mi 8 SE.
Super Night Scene to tryb nocny przygotowany przez Xiaomi, który jest odpowiedzią na rozwiązanie wprowadzone przez Huawei w modelu P20 Pro.
Wbrew pozorom nie wydłuża on czasu naświetlania do kilku sekund, tylko wykonuje w tym czasie kilka zdjęć, a następnie łączy je w całość, co w połączeniu z dobrą stabilizacją pozwala na rejestrowanie jaśniejszych i bardziej szczegółowych zdjęć w trudniejszych warunkach oświetleniowych.
Xiaomi po raz pierwszy zastosowało Super Night Scene w Xiaomi Mi Mix 3, jednak funkcja ta nie została na stałe zarezerwowana dla najnowszego flagowca marki. W formie aktualizacji dostały lub dostaną ją takie modele, jak Xiaomi Mi 8, Xiaomi Mi Mix 2S czy POCOPHONE F1, a nawet niedrogi Redmi Note 7.
Teraz producent ogłosił, że tryb nocny zostanie udostępniony na inny smartfon Xiaomi i to ze średniej półki.
Xiaomi Mi 8 SE dostanie Super Night Scene
Xiaomi Mi 8 SE to smartfon, który nie doczekał się wersji Global, więc nie trafił do sprzedaży w Polsce. Szkoda, gdyż to naprawdę dobrze wyposażony sprzęt, kuszący ekranem AMOLED czy procesorem Snapdragon 710.
Dla nas najważniejsze jest to, że główny aparat omawianego smartfona został oparty na sensorze Sony IMX363, który znajdziemy w topowym Xiaomi Mi 8. Oba te modele łączy też aparat selfie. To wszystko sprawia, że przeniesienie trybu nocnego na Xiaomi Mi 8 SE będzie dla producenta łatwiejsze.
Lin Bin poinformował, że Super Night Scene trafi na Xiaomi Mi 8 SE w lutym 2019 roku, rzecz jasna w Chinach. Ekipa MIUI Polska pewnie dość szybko przeniesie tę funkcję do swojej wersji nakładki Xiaomi.
Dobrze, że Xiaomi pamięta o swoich smartfonach
Moim zdaniem Xiaomi zasługuje na plusa za to, że pamięta o rocznym średniaku i chce dostarczyć jego użytkownikom flagową funkcję. To powinien być standard w świecie smartfonów.
Trochę jednak szkoda, że Xiaomi chyba kompletnie zapomniało o swoim ex-flagowcu, ale to już inna historia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.