Xiaomi podzieliło się swoimi planami dotyczącymi wzbogacenia nakładki MIUI o nowe funkcje, o które prosili użytkownicy. Nad częścią nowości Xiaomi pracuje już teraz, inne zostaną dodane w przyszłości. Niestety, nie będą mogli z nich się cieszyć właściciele tych modeli, które zostaną wkrótce porzucone.
Xiaomi to światowy fenomen. Chiński producent udowodnił światu, że można tworzyć dobrze wyposażone smartfony za rozsądne pieniądze. Wielu fanów Xiaomi ceni sobie nie tylko sprzętowe możliwości telefonów Mi i Redmi, ale także oprogramowanie – oparty na Androidzie interfejs MIUI.
MIUI to jedna z najbardziej rozbudowanych i najbardziej konfigurowalnych nakładek w świecie Androida, która pretenduje do miana osobnego systemu. Oprogramowanie Xiaomi już od dawna oferuje wiele ciekawych funkcji, ale to wcale nie znaczy, że nie da się go wzbogacić o kolejne. Wielu użytkowników prosi producenta o dodanie tego i owego, a Xiaomi postanowiło wysłuchać niektórych próśb.
Nowe funkcje w MIUI
Xiaomi opublikowało listę nowości, jakie trafią lub mogą trafić do MIUI. Producent podzielił ją na trzy części. Omówię tylko dwie pierwsze, gdyż trzecia dotyczy tych funkcji, nad którymi Chińczycy dopiero się zastanawiają i nie ma pewności, że zostaną one kiedykolwiek wprowadzone, a większość z nich to – nieładnie mówiąc – bzdety.
Oto nowości, nad którymi Xiaomi aktualnie pracuje:
- opcja pokazywania ekranu blokady podczas używania odblokowania twarzy zamiast bezpośredniego odblokowania urządzenia i przejścia do ekranu głównego,
- nowe efekty dźwiękowe,
- wzmocnione efekty dźwiękowe Dolby,
- odblokowywanie telefonu poprzez czytnik linii papilarnych i rozpoznawanie twarzy jednocześnie,
- zoptymalizowany tryb oszczędzania energii,
- wybudzenie ekranu przy użyciu poleceń głosowych,
- prywatne foldery dla filmów,
- globalny tryb nocny,
- obsługa tekstu pionowego do edycji zdjęć,
- przeprojektowanie interfejsu sklepu z aplikacjami,
- wskaźnik stanu naładowania na ekranie informacyjnym.
Te nowości mają trafić do MIUI w przyszłości:
- automatyczne usuwanie pakiety instalacyjnego po zainstalowaniu aplikacji,
- zmniejszenie liczby przypadkowych dotknięć – panel dotykowy ma lepiej rozpoznawać, które dotknięcie ekranu było tylko przypadkowe, co przy wąskich ramkach ma sporo sensu,
- lokalny kosz w galerii, gdzie usunięte zdjęcia będą jeszcze przechowywane przez jakiś czas,
- zoptymalizowane zarządzanie uprawnieniami aplikacji,
- poprawa działania aktywacji migawki głosowo,
- ulepszenia w trybie jazdy,
- tryb dziecięcy,
- Bluetooth w trybie stereo w czasie grania.
W tym momencie muszę podkreślić, że powyższe nowości pojawią się w chińskiej wersji MIUI i z pewnością nie każda funkcja trafi do oprogramowania globalnego i jak na razie trudno stwierdzić, na które funkcje możemy liczyć.
Xiaomi porzuca Mi Max
Skoro już o Xiaomi i MIUI mowa, to mam dobre i niestety także złe wieści dla właścicieli Xiaomi Mi Max i Xiaomi Mi Max Prime.
Co prawda Chińczycy szykują dla tych modeli aktualizację do MIUI 10.3, która zostanie udostępniona w kwietniu, jednak na tym Xiaomi zakończy wsparcie dla tych trzyletnich telefonów. To znaczy, że nie dostaną one MIUI 11, podobnie jak Xiaomi Mi 5 czy Xiaomi Redmi Note 3 Pro.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.