Wojna rdzeni, czyli jak nabić nabywcę w butelkę
Skok technologiczny w ciągu ostatnich dwóch lat z dwurdzeniowych do ośmiordzeniowych układów jest niepodważalny. Pytanie jednak brzmi jednak czy ten wyścig ma sens, czy to po prostu pranie mózgu potencjalnym klientom? Według mnie zdecydowanie to drugie.