Apple zachwyca i smuci – skrajnie, jak nigdy
Niedługo minie tydzień od konferencji Apple, która ponownie rozgrzała fanów i wrogów koncernu z Cupertino. Wiele jej plusów i minusów wychodzi, jak zawsze - po czasie. Przyjrzyjmy się im.
Niedługo minie tydzień od konferencji Apple, która ponownie rozgrzała fanów i wrogów koncernu z Cupertino. Wiele jej plusów i minusów wychodzi, jak zawsze - po czasie. Przyjrzyjmy się im.
Jak już doskonale wiecie, przedstawiciele Apple właśnie spędzają w Kalifornii uroczą nockę zaciągając się oparami absurdu powstałymi przy ustalaniu cen najnowszych smartfonów. Problem w tym, że jest naprawdę wiele lepszych pomysłów na to, by odpowiednio spożytkować kwotę ponad 7 tysięcy złotych.
iPhone XS, iPhone XS Max i iPhone XR to jedne z najdroższych smartfonów na rynku. Najtańszy z nich kosztuje niemal 3700 złotych, a najdroższy ponad 7200 złotych! Te ceny to jakiś absurd, zwłaszcza że Apple oszczędza nawet na ładowarce...
Czytaj całość »
Podczas gdy w Berlinie zwiedzający wciąż odwiedzają targi IFA 2018, Pete Lau i spółka oświadczyli, że za kilka miesięcy pokażą coś wielkiego. Tym samym OnePlus pokazał, że wielkie imprezy ma w nosie i wygląda na to, że większość dużych producentów smartfonów myśli zupełnie podobnie. To błąd.
Ciągle chodzi mi po głowie pomysł na kupienie nowego smartfona. W związku z tym zacząłem się zastanawiać, co powinien oferować telefon idealny, który spełni wszystkie moje wymagania i (chyba) już wiem, czego oczekuje od nowego modelu. A jaka jest Wasza wizja smartfona idealnego?
Przez 3 miesiące miałem okazję korzystać z telefonu Motorola Moto G6. Dzięki temu wiem, że właśnie taki powinien być smartfon do 1000 złotych. Oczywiście nie jest to model idealny, ale Moto G6 ma kilka zalet, które dają mu przewagę nad wieloma bezpośrednimi rywalami.
Wszedłem na Allegro w samo południe, 27 sierpnia. To, co ujrzałem, bardzo przypomina mi próbę robienia z Allegro "polskiego Amazona". Szkopuł w tym, że to naprawdę może nie wyjść, choć założenia są ambitne.
Co tu dużo mówić - jeśli Xiaomi chciało po raz kolejny mocno zaznaczyć swoją obecność na rynku smartfonów, to wraz z POCO F1 bez wątpienia się to udało. Pytanie - czemu udaje się to Chińczykom, a innym już nie?
Niedawno zadebiutował Android Pie, co rozpoczęło tradycyjny festiwal narzekania na fragmentację tego systemu, wolne tempo aktualizacji i zbyt mało restrykcyjną politykę Google. Warto sobie uświadomić jedną rzecz - gdybyśmy wszyscy świadomie kupowali smartfony, to takich sytuacji by nie było. Ja nie narzekam na brak Androida Pie.
Apple nie od dziś uważane jest za „trendsettera” branży technologicznej. Mam jednak wątpliwości, czy w działce laptopów to dobra informacja.
Dokładnie dwa lata temu opublikowałem na łamach gsmManiaKa mój pierwszy test smartfona. Z tej okazji postanowiłem przygotować materiał, w którym przedstawię 5 telefonów, które spodobały mi się najbardziej. Dlaczego miło wspominam właśnie te modele?
Teoretycznie Xiaomi Mi A2 powinien być smartfonem niemal bezkonkurencyjnym w swojej klasie. Przyglądając się bliżej jego specyfikacji technicznej doszedłem jednak do wniosku, że gdybym miał kupić średniaka z Android One, to moim faworytem nie byłby Xiaomi Mi A2, tylko Nokia 7 Plus, bo ma mniej denerwujących braków.
O tym, jak przeciwnik wszelkiego rodzaju pokrowców ochronnych na telefon polubił się z etui Naturalcase od 3MK.
8 lat temu nikt nie spodziewał się, że będziemy świadkami narodzin smartfona, który odmieni oblicze rynku GSM na świecie i da początek nowej, bardzo popularnej linii produktów Samsunga.
Co powiecie na to, aby kable zniknęły z naszych gniazdek, biurek oraz telefonów? Apple prawdopodobnie znów zrewolucjonizuje rynek smartfonów. Jak zwykle pomimo tego, że technologia, którą firma chce u siebie wprowadzić, jest już dostępna na rynku od dłuższego czasu. Świat bez przewodów to przyszłość.
Apple rozpoczęło modę na notcha. Wielu producentów skopiowało ten pomysł, bo podobno nie da się inaczej. Tymczasem Vivo pokazało, że jak się chce, to jednak można - i właśnie tak powstał Vivo NEX, który zawstydza takie smartfony, jak Apple iPhone X, LG G7 ThinQ, OnePlus 6, Xiaomi Mi 8 czy ASUS ZenFone 5Z.
Coś nie dobrego dzieje na się na rynku mobilnym. Wszyscy producenci zaczęli ostro kopiować funkcje, które zobaczyliśmy w iPhonie X. Często nie są one nowe, ale dopiero gdy Apple się za nie weźmie, to reszta też zaczyna je zauważać.
Xiaomi Mi 6 jest moim prywatnym smartfonem już od roku. O ile rozsądek mówi mi, że nie mam żadnego powodu ku temu, by wymienić mój telefon na nowszy model, tak dusza maniaKa każe mi chociaż rozważyć kwestię szukania następcy. Problem polega na tym, że chyba nie ma takiego modelu, który byłby dobrym zastępcą Xiaomi Mi 6.
Oto 5 rzeczy, które BlackBerry moim zdaniem robi lepiej od konkurencji. Czego Samsung, Apple, Xiaomi czy Apple mogłoby nauczyć się od kanadyjskiego producenta?
Premierę iOS 12 mamy już za sobą. Jedni lubią system Apple, drudzy nienawidzą. Jedni kochają iPhone'y, drudzy nie są w stanie ich używać. Ja należę do drugiej grupy i mam ku temu ważne powody.
Segment urządzeń gamingowych w ostatnich latach został bardzo wyraźnie nakreślony i rozrósł się, obejmując swoim zasięgiem takie produkty jak fotele, czy nawet kubki. W zasadzie w tym momencie wszystko, do czego przykleimy odpowiednie logo, staje się produktem gamingowym, a producent może żądać za niego więcej pieniędzy.
Patrząc na fotki prezentujące wygląd Xiaomi Mi7 odniosłem wrażenie, że czara goryczy przelewa się tak bardzo, że już niedługo trzeba będzie postawić zapasowy garnek. Koncern z Cupertino zaciera rączki, a reszta producentów smartfonów robi coś, czego za wszelką cenę chciała jeszcze do niedawna uniknąć.
Czy LG G7 Thinq okaże się takim sukcesem, jak przewiduje producent? Czy warto czekać na nowy smartfon LG, który trafi do sprzedaży w Polsce w ciągu kilku najbliższych tygodni?
Nie kupisz już smartfona z Windows Mobile. Ten fakt możemy uznać za oficjalną śmierć systemu. Przypomnę tu najlepsze moim zdaniem smartfony z Windowsem. Jaka Lumia była najlepsza?
Powrót do smartfona z ekranem 16:9 okazał się koszmarem. Dlaczego moim zdaniem smartfon z wyświetlaczem o proporcjach 18:9 i przekątną około 6 cali to znacznie lepszy pomysł? Dlaczego zamiast flagowca wolałbym kupić smartfona za około 1000 złotych?