Chińskie koncerny coraz chętniej eksplorują Europę w poszukiwaniu nowych klientów. Sukces Xiaomi i Oppo sprawił, że swoich sił na Starym Kontynencie próbuje także Vivo. Firma wystartuje w naszym kraju z ofertą smartfonów i słuchawek bezprzewodowych.
Już 21 października zadebiutuje nowy średniopółkowy Vivo iQOO U1x. Znamy już część jego specyfikacji - czy ten tani smartfon chińskiego producenta ma szanse odnieść taki sukces jak jego drożsi bracia?
Smartfon z wysuwanym aparatem, który dodatkowo można odczepić i użyć jako zamiennik kamery sportowej? Tak wielofunkcyjnego aparatu w telefonie jeszcze nie widzieliśmy, a Vivo już otrzymało za niego nagrodę.
Vivo X50 Pro+ wszedł do ścisłej czołówki rankingu fotograficznego DxOMark. Flagowcowi Vivo udało się pokonać takie sławy jak Xiaomi Mi 10 Pro i Samsung Galaxy S20 Ultra za pomocą dziwnie wyglądających obiektywów.
Vivo X50e to nieźle wyposażony smartfon, który z powodzeniem mógłby walczyć o klientów w polskiej sprzedaży. Średniak kosztuje rozsądne pieniądze i oferuje mocny procesor, wielką baterię i coś, za czym przepadają polscy użytkownicy.
Vivo V20 SE właśnie zadebiutował, a najmocniejszą stroną jego specyfikacji jest wyświetlacz wykonany w technologii Super AMOLED. Średniak ma też 8 GB RAM i znakomitą baterię z szybkim ładowaniem, ale jego mankamentem jest zbyt słaby procesor – możesz to przełknąć?
Vivo Watch zadebiutował oficjalnie. Smartwatch cechuje się ładną kopertą ze stali nierdzewnej i ceramiki, ma dobrą baterię na nawet 18 dni pracy, a do tego może być bazą do OnePlus Watch, który już niedługo zostanie zaprezentowany. Do tego ma naprawdę dobrą cenę.
Chiński koncern Vivo postanowił solidnie zaatakować segment sprzętów ze średniej półki cenowej - posłużą do tego dwa nowe modele: V20 oraz V20 Pro, z podwójnym aparatem do selfie i nawet 8 GB RAM.
Poznaliśmy dokładny wygląd Vivo Watcha, czyli interesującego zegarka z wodoszczelną konstrukcją i okrągłym ekranem. Smartwatch wystąpi w kilku wariantach, a każdy z nich będzie wyróżniał się innym wzornictwem.
Vivo Y20 został oficjalnie zaprezentowany razem z bliźniaczą wersją Vivo Y20i. Smartfon wyróżnia się tym, że jest bardzo tani, ale posiada niezłą specyfikację i procesor Snapdragon z 2020 roku. Warto go kupić?
Dzisiaj swoją premierę miały Vivo IQOO 5 oraz Vivo IQOO 5 Pro. Smartfony wyposażono w topowe podzespoły i bardzo ciekawe aparaty. Szkoda, że raczej nie zobaczymy ich w Europie, bo mogłyby stanowić świetną alternatywę dla tańszych flagowców z Chin.
Vivo zaprezentowało nowy smartfon S1 Prime ze średniej półki, który wyróżnia się ekranem w technologii AMOLED i wielką baterią z szybkim ładowaniem. Cena telefonu została ustalona na niezwykle przyzwoitym poziomie.
Vivo zapowiedziało prezentację smartfona z niespotykaną dotąd szybkością ładowania. Telefon otrzyma zasilacz o mocy 120 W, który uzupełni jego baterię w zaledwie kilkanaście minut. Wiemy, jak wygląda flagowiec.
Vivo S7 to średniak, na którego patrzy się z zapartym tchem. Wszystko to zasługa aparatu fotograficznego o niespotykanej konstrukcji – jego kształt będzie się wyróżniał spośród konkurentów.
Czy Vivo X50 Pro faktycznie jest najlepszym smartfonem do nagrywania wideo? Na to pytanie odpowiedziały testy, a efekty są bardzo obiecujące. Jeśli chodzi o stabilizację w bardzo trudnych warunkach, to średniak chińskiego producenta nie ma wielu konkurentów. Do ideału jednak brakuje sporo.
Vivo X50 i Vivo X50 Pro doczekały się globalnej premiery i już wkrótce powinny trafić do sprzedaży w Europie. Szczególnie ciekawy jest Vivo X50 Pro, gdyż został wyposażony w niezwykły aparat fotograficzny z niespotykaną w smartfonach stabilizacją obrazu.
Vivo zaprezentowało swój najnowszy telefon ze średniej półki. Vivo iQOO Z1x ma dziwną nazwę, jest bardzo tani i ma ekran 120 Hz, a to nie koniec jego zalet, ponieważ Chińczycy zadbali także o mocny procesor.
Vivo tworzy swój kolejny smartfon ze średniej półki, którego asem w rękawie będzie ekran odświeżany w 120 Hz. Na pokładzie znajdą się także bateria o rozsądnej pojemności oraz jeden z najlepszych procesorów na rynku.
W branży mobilnej przyjęło się, że numer IMEI nadawany każdemu urządzeniu jest unikalny, dzięki czemu łatwo zidentyfikować konkretny sprzęt. Ale w takie konwenanse nie bawią się w Indiach, gdzie okazało się, że kilkanaście tysięcy smartfonów Vivo ma ten sam numer identyfikacyjny.
Vivo zaprezentowało trzy smartfony z niezwykle interesującymi aparatami fotograficznymi. Poznajcie Vivo X50, X50 Pro oraz X50 Pro+.
Vivo X50 Pro nie tylko ma oferować najlepszy aparat w smartfonie - przynajmniej pod kątem stabilizacji, ale również bardzo atrakcyjną cenę. Czy smartfon z ekranem 90 Hz i innowacyjną stabilizacją jest wart 500 dolarów?
Vivo X50 Pro z aparatem fotograficznym w niecodziennym kształcie pokazał się na grafikach w jednym ze sklepów. Czy wielkie obiektywy z gimbalową stabilizacją obrazu to przyszłość smartfonów?
Vivo X50 Pro otrzyma najciekawszy aparat, jaki kiedykolwiek widziałeś w smartfonie. Będzie wyposażony w stabilizację rodem z gimbala, co może pomóc pokonać iPhone'a w jakości nagrywanego wideo, a zdjęcia nocne będą genialne.
Vivo iQOO Z1 5G to przepis na to, jak za niewielkie pieniądze zaoferować naprawdę dużo. Smartfon kosztuje tylko 300 dolarów i posiada ekran 144 Hz, niezły procesor oraz baterię, która pokonuje podobnie wycenionych konkurentów.
Już pierwszego czerwca zadebiutują trzy nowe smartfony marki Vivo: Vivo X50, Vivo X50 Pro i Vivo X50 Lite. Seria ta będzie nastawiona na fotografię, o czym zresztą chińska firma bardzo jasno komunikuje.
 |
Copyright © gsmManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 172 queries. 0,108, 0.108 (0,108) (79187456, G43h2F272a) |
