iQOO Neo to wydajny smartfon dla graczy w rozsądnej cenie
iQOO Neo to najnowszy gamingowy smartfon sub-marki Vivo, który jest jednocześnie tańszą wersją iQOO i iQOO Monster. Zdecydowanie warto się nim zainteresować.
iQOO Neo to najnowszy gamingowy smartfon sub-marki Vivo, który jest jednocześnie tańszą wersją iQOO i iQOO Monster. Zdecydowanie warto się nim zainteresować.
Na mobilnej arenie pojawił się Vivo Z1 Pro, którego warto poznać ze względu na kilka asów w rękawie. Przede wszystkim otrzymał on baterię o pojemności aż 5000 mAh, szybki procesor oraz potrójny aparat, a to wszystko i jeszcze więcej w wybornej cenie.
Vivo już za kilka dni pokaże superśredniaka IQOO Neo, który zostanie wyposażony w Snapdragona 845, nawet 12 GB RAM oraz dużą baterię i szybkie ładowanie. Dlaczego inni producenci nie robią takich średniaków?
Vivo pokazało dzisiaj flagowca, którego cech ze świecą szukać u konkurentów. IQOO 5G posiada też szybkie ładowanie o mocy 120W, które pozwala na ładowanie baterii o pojemności 4000 mAh w zaledwie 13 minut. Co jeszcze warto o nim wiedzieć?
W ostatnich miesiącach możemy obserwować prawdziwy wyścig chińskich producentów w temacie oferowania coraz bardziej wydajnych technologii szybkiego ładowania. Wystarczy jednak pomyśleć tylko przez chwilę, by dojść do wniosku, że to droga donikąd. Bo co z tego, że załadujemy smartfona w piętnaście minut, skoro po ładowarkę musimy sięgać zdecydowanie za często?
Vivo wyprzedziło konkurencję w wyścigu na najszybsze ładowanie smartfona. 120W gwarantuje naładowanie baterii o pojemności 4000 mAh w zaledwie 13 minut. Tak szybko nie było jeszcze nigdy.
W branży smartfonów niestety po staremu - nie ma się z czego cieszyć, bo sprzedaż tych urządzeń mobilnych wciąż nie wygląda tak, jak życzyłaby sobie większość tego rynku. A to oznacza kolejne kłopoty.
Już 24 maja tego roku zaprezentowany zostanie Vivo Z5x - pierwszy telefon w ofercie tego producenta, z kamerą typu In-Display, a zatem umieszczoną bezpośrednio w dedykowanym otworze w ekranie.
Jeżeli sądziliście, że w smartfonowej modzie czeka nas nuda, muszę Was zaskoczyć. Vivo otrzymało patent na smartfona z bardzo charakterystycznymi wycięciami na kamerki, których trudno nie nazwać „rogami” lub „uszami”. To doprawdy innowacyjny pomysł, ale czy kupicie telefon z diabelskim akcentem?
Potrójny aparat to domena flagowych urządzeń? Ależ skąd - wystarczy popatrzeć na Vivo Y3, czyli model, który będzie kosztował grubo poniżej tysiąca złotych, a na jego pokładzie znajdziemy aż trzy obiektywy z tyłu.
Chiński koncern Vivo nie próżnuje i już za kilka dni wypuści do sprzedaży bardzo interesującego średniaka, który powinien zainteresować osoby szukające świetnie wyglądającego i wydajnego smartfona. Mowa o modelu Vivo S1 Pro.
Vivo nie próżnuje, czego efektem są dwa nowe smartfony średniego segmentu - Vivo X27 i Vivo X27 Pro. W obu tych modelach postawiono na system kamery typu pop-up, a także zestaw trzech obiektywów na tylnym panelu. To naprawdę interesujące propozycje i do tego jeszcze wydajne.
Vivo daleko do tworzenia kompaktowych smartfonów, co pokazują najnowsze przecieki dotyczące modelu Vivo X27 Pro. Będzie duży, świetnie wyposażony i nowoczesny. Czy tak duży ekran w telefonie to klucz?
Bezprzewodowe ładowanie smartfonów na odległość prawie pięciu metrów to rozwiązanie, którym dysponuje start-up Energous. Firma nawiązała współpracę z producentem smartfonów Vivo, czego owoce możemy zaobserwować szybciej, niż nam się wydaje.
Tylko kilka dni po prezentacji Vivo V15 Pro zadebiutował jego słabszy, a zarazem standardowy wariant – Vivo V15. Model ten ma wiele wspólnych cech ze swoja droższą wersja, w tym niepowtarzalny wygląd i aparat do Selfie o imponującej rozdzielczości. Ma jeszcze kilka innych podobieństw, a zatem powinien cieszyć się zainteresowaniem.
Tajemniczy Vivo iQOO doczekał się oficjalnej premiery. Pierwszy smartfon submarki Vivo otrzymał potężną specyfikację opartą na Snapdragonie 855, potrójny aparat fotograficzny oraz wielką baterię z szybkim ładowaniem, które stawiają go w czołówce smartfonów. Co ciekawe, jego cena jest bardzo atrakcyjna.
Pierwszy smartfon submarki Vivo iQOO pojawił się w bazie TENAA, dzięki czemu poznaliśmy jego specyfikację. Smartfon otrzyma nie tylko supermocne podzespoły oraz potrójny aparat fotograficzny, ale także baterię o niezłej pojemności. Premiera już za kilka dni.
Vivo V15 Pro został oficjalnie zaprezentowany. Najnowszy średniak chińskiego producenta otrzymał potrójny aparat fotograficzny, wysuwaną kamerkę do selfie oraz solidne komponenty, które wbrew pozorom nie kosztują fortuny.
Zadebiutował tani Vivo U1, który jest przedstawicielem nowej serii w ofercie producenta. Ma do zaoferowania całkiem sensowne wyposażenie w bardzo rozsądnej cenie.
W sieci pojawiła się specyfikacja pierwszego flagowca iQOO, czyli smartfona najnowszej marki wyodrębnionej przez Vivo. Firma ma w zamyśle produkować sprzęt z wysokiej półki, dlatego ujawnione podzespoły zapowiadają tytaniczną wydajność. iQOO stanie się postrachem konkurencji?
Bez dwóch zdań 20 lutego będzie jednym z najważniejszych dni w branży technologicznej. Na ten dzień zaplanowano bowiem trzy konferencje prasowe, podczas których zadebiutuje mnóstwo świetnych urządzeń, w tym seria Galaxy S10, Xiaomi Mi 9, a także Vivo V15 Pro. Ten ostatni wydaje się być urządzeniem niezwykle interesującym.
Jeszcze tak naprawdę nikt nie pokazał sensownie działającego i zaawansowanego pod względem technologicznym składanego smartfona, a praktycznie każdy producent na rynku chce zaoferować taki sprzęt. Plany w tym temacie ma także Vivo, które niebawem wypuści premierowe urządzenie sygnowane marką IQOO.
Powitajcie nową markę na rynku smartfonów. iQOO będzie skupiać się na urządzeniach premium, których ceny nie będą niższe niż 2700 złotych. Czy w taki sposób Vivo przebije się do podium producentów smartfonów?
Poznaliśmy wygląd oraz specyfikację Vivo V15 Pro, czyli dobrze uzbrojonego smartfona z Chin, który udowadnia, że da się tworzyć średniaki z topowymi technologiami postaci optycznego czytnika linii papilarnych oraz wysuwanego aparatu. To smartfon jak ze snu?